Obchody Święta Niepodległości w Rogoźnie
11 listopada 1918 roku po 123 latach niewoli i zaborów Polska odzyskała wolność i powróciła na mapy Europy. W tym roku obchodziliśmy jubileusz 105. rocznicy odzyskania przez naszą Ojczyznę niepodległości.
Rogozińskie uroczystości rocznicowe rozpoczęły się uroczystym przemarszem z placu Karola Marcinkowskiego do Kościoła pw. Świętego Wita, gdzie odbyła się msza święta w intencji Ojczyzny. Podczas homilii ks. prałat Jarosław Zimny podkreślił, że Święto Niepodległości jest dziś świętem dziękczynnym i przede wszystkim powinniśmy dziękować, że „…Polska jest dziś równa wśród równych i wolna wśród wolnych…”. Po nabożeństwie przybyli goście oraz delegacje i poczty sztandarowe prowadzone przez Orkiestrę Dętą im. Edmunda Korybalskiego i zespół Pa-Mar-Sze udali się na plac Powstańców Wielkopolskich, gdzie odbyły się oficjalne obchody Rogozińskiego Święta Niepodległości. Zebranych powitała prowadząca Angelika Pilarska, która przybliżyła polską historię sprzed ponad 100 lat. Został odśpiewany hymn narodowy przy akompaniamencie naszej orkiestry. Burmistrz Rogoźna Roman Szuberski oraz Krzysztof Paszyk Poseł na Sejm RP wygłosili okolicznościowe przemówienia. Część oficjalną uroczystości uświetnili aranżacją słowno-muzyczną uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 im. Olimpijczyków Polskich w Rogoźnie. Następnie symbolicznie wypuszczono gołębie, a zebrani odsłuchali Hejnału Rogoźna odegranego na trąbkach przez naszych orkiestrantów. Po zakończeniu tej części obchodów licznie przybyłe delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.
Świętowanie odzyskania niepodległości w Rogoźnie kontynuowano na strzelnicy, gdzie Bractwo Kurkowe „Rogoża” zorganizowało turniej niepodległościowy. Najlepszym strzelcem tego dnia został brat kurkowy Jarosław Łatka. Najwięcej jednak emocji budziło strzelanie do kura. Po kilku kolejkach, w których bracia i przybyli mieszkańcy oddawali strzały, a walka okazała się niezwykle zacięta, ponieważ kur nie chciał paść, aż wreszcie po strzale brata kurkowego Marka Krajniaka upadł na ziemię.
Na zakończenie uroczystych obchodów Święta Niepodległości w Rogoźnie w sali RCK odbył się wieczór pieśni patriotycznej prowadzony przez pedagoga i muzyka Roberta Dobrogowskiego. Koncert rozpoczął się wykonaniem tanga samobójców, czyli znanego polskiego szlagieru sprzed II wojny światowej, którego najpopularniejszym wykonawcą był Mieczysław Fogg. „To ostatnia niedziela” wprowadziła zebranych w nastrój nostalgii, a wymowny refren często towarzyszący wojennym rozstaniom przybliżył czasy sprzed 100 lat. Usłyszeliśmy również utwory dużo weselsze, jak na przykład piosenkę o sanitariuszce Małgorzatce. Zebrani chóralnie odśpiewali choćby „Pierwszą Kadrową” czy „Marsz Polonia”. Na zakończenie burmistrz podziękował prowadzącemu panu Robertowi oraz zebranym mieszkańcom. Na koniec wspólnie odśpiewano „Mazurka Dąbrowskiego” podkreślając patriotyczny wydźwięk narodowego święta w Rogoźnie.
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!